Oczywiście także ode mnie i od mojej babci!

Babcia Maxa jest już w drodze do igloo, żeby odebrać ostatni prezent z naszego kalendarza adwentowego. Poza tym chciała dzisiaj przygotować kolację dla mnie i dla Maxa. Dlatego powiedziałam jej, że przecież dzisiaj w skarpecie znajduje się świątecznie nakryty stół. A do tego jeszcze mały renifer na waszą choinkę

Mmmm, pyszne! Upps!
Co się stało?
Zapomnieliśmy powiedzieć mojej babci, że zanim odbierze swój prezent, musi poprosić inną Pandę o zgaszenie ognia w kominku. Jeśli tego nie zrobi, oparzy sobie łapy…

CO?? To ja do niej szybko pobiegnę. Może będę mogła ją jeszcze powstrzymać. Życzę wszystkim wspaniałego dnia z waszą rodziną i przyjaciółmi!
Ja tam uważam, że dla mnie będzie to wcale nie najpiękniejszy, tylko najbardziej bolesny dzień w całym roku.




Życzę wam przepięknej Wigilii!
gewcio
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz