środa, 26 stycznia 2011

Kiosk z naleśnikami zniknął


Pandy! (Dyszenie) opowiedzieć! Wam!
My! (Dyszenie) Koniecznie!
:D Oddychaj spokojnie! Wdech – wydech – wdech – wydech…! Ok?
Ok! Wdech – wydech – wdech…
Super! Poukładam może słowa Maxa: Musimy wam coś koniecznie opowiedzieć! I pokazać. Mamy bowiem dowód! Ach tak, nie wiecie przecież czego. :oops: Ten kiosk z naleśnikami Troya zniknął!! W ciągu ostatniej nocy po prostu rozpłynął się w powietrzu. :shock:

Poczekaj. To jest przecież…(zadyszka) niesamowite…
Co takiego?
No bo ten kiosk nie rozpłynął się w całości. Przypatrz się dokładnie temu zdjęciu! Na ziemi leży mnóstwo plam z ciasta naleśnikowego. To wygląda tak, jakby tworzyły jakiś szlak, ścieżkę…
Zgadza się! To ścieżka z ciasta. Szybko podążajmy za nią, Pandy!
Do usłyszenia
gewcio

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz