sezon łyżwiarski uważam za rozpoczęty!

Super, będę więc mogła wypróbować nowe łyżwiarskie ruchy, które mi pokazałeś. To jak to było? Lewą nogą ślizgam się do przodu, a jednocześnie pomagam sobie utrzymać równowagę prawą ręką. Potem przekładam do przodu prawą nogę i macham lewą ręką… czy na odwrót?
Super! Trening na sucho masz zaliczony! Ale teraz nadchodzi prawdziwy sprawdzian: jazda na łyżwach na bardzo śliskiej powierzchni prysznica na basenie. Poćwiczę swoje piruety. Może w tym roku uda mi się pobić swój rekord 12 piruetów! I jeszcze jedna mała rada: potrzebujemy ochraniaczy na kolana i łokcie! A jak się potkniesz, to machaj rękami jak ptak, żeby nie stracić równowagi.
Ok. Może odlecę sobie w powietrze, jak ptaszek od tego machania.
PIRUETY!
gewcio
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz