czwartek, 23 grudnia 2010

Babcia Maxa bawi się w swatkę


22 December 2010 Cześć Pandy,
a dwa dni Boże Narodzenie! Cieszycie się już? Ja już normalnie nie mogę się doczekać, aż usiądę przy pięknie przystrojonej choince, otworzę prezenty i spędzę kilka wspaniałych dni z moją rodziną. Gdyby tylko nie ten jeden, mały problem: Moja babcia wbiła sobie do głowy, żeby zeswatać mnie i Ellę na Święta. :???:
Szkoda, że nie widzieliście jej wczoraj, jak piekła ciasteczka! Moja babcia przez cały czas mnie szturchała, wskazując głową w kierunku foremek w kształcie serduszek, a potem zerkała na mnie swoimi świdrującymi oczami. Chciała, żebym podarował Elli w prezencie, własnoręcznie upieczone ciasteczka! Oczywiście coś takiego nie wchodzi w grę…

Poza tym dawała mi naprawdę zabawne rady, w jaki sposób powinienem zaimponować Elli:
1. Powinienem porządnie i na gładko ułożyć włosy, a nie ciągle mieć je tak poczochrane. A CZY TAKIE MAM? :oops:
2. Powinienem zawsze przytrzymywać Elli drzwi. ZAWSZE?? :shock:
3. Powinienem przynosić Elli kwiatki, kiedy ją odwiedzam. W ZIMIE?
I tak dalej, i tak dalej! Nawet sobie nie wyobrażacie, jak trudno jest to wszystko spełnić! To znaczy wydaje mi się, że jeżeli będę to wszystko robił, to Ella mnie tylko wyśmieje, co nie?
Oo rany! Co to się wydarzy do Wigilii? Moja babcia kupiła już drogą sukienkę, którą powinienem podarować Elli „jako dowód mojego oddania“, czy coś takiego. :( Trzymajcie kciuki, żeby wszystko wyszło dobrze!!

No ale teraz muszę uważać z tym stukaniem w klawiaturę, bo jeszcze się babcia obudzi ;)
Do usłyszenia 
gewcio

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz