piątek, 28 stycznia 2011

Czy kiosk z naleśnikami żyje?


Cześć Pandy,
Troy przywiózł nam naprawdę przepiękny kiosk z naleśnikami na Panfu! Te naleśniki są naprawdę wprost przepyszne, ale wygląda na to że ten kiosk ma nogi i jest nieco nadpobudliwy. :???:
Hihi, no to brzmi tak, jakby ten kiosk był żywy. :D Ale faktycznie bardzo to podejrzane, nie uważacie?  Najpierw kiosk razem z Troyem i tymi pysznymi naleśnikami zapadł się pod ziemię i pojawił się nagle na boisku. Wczoraj stał przed zamkiem, a dzisiaj… Hmmm, gdzie dzisiaj jest kiosk? Idziemy dopiero teraz sprawdzić, czy stoi jeszcze przed zamkiem, czy może dalej się gdzieś przeniósł. Powoli czuję się, jak opiekunka do dzieci… a w zasadzie do kiosków z naleśnikami. :lol:
No to możesz od razu zmienić pieluszki. ;) Na szczęście zawsze skapuje nieco ciasta na ziemię, dzięki czemu będzie nam łatwo szybko znaleźć dziecko… gghhm, to znaczy kiosk.
Macie może jakieś wyjaśnienie tego wędrującego kiosku z naleśnikami? Nie chciałbym nikogo oskarżać, ale czy to możliwe, że  Troy odgrywa przed nami wielką rolę i tylko udaje, że nie wie co się dzieje?
Ale wtedy naleśniki by nie znikały… Wolę wierzyć, że dzieje się coś nadprzyrodzonego!
My super reporterzy i wy Super Pandy z pewnością musimy mieć oko na ten kiosk z naleśnikami.


Umowa stoi?
Do usłyszenia
gewcio

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz