poniedziałek, 24 stycznia 2011

Wiosna nadchodzi


Dzień dobry Pandy,
czy wy też to czujecie?
Ja nic nie czuję. Mój nos jest zupełnie zatkany. :(
To jest taki zapach mchu, ziemi i przebiśniegów w powietrzu Panfu. :) Kamarię swędzi nos już od wczorajszego wieczora. Ten kto uważnie czyta bloga, pewnie wie, że to może oznaczać tylko jedno.  Kamarii nos swędzi tylko wtedy, kiedy ma się wydarzyć coś szczególnego. No, pamiętacie jeszcze?
Może po prostu ma alergię na zapach mchu. :lol:
No powiem wa: WIOSNA NADCHODZI DO PANFU! I może to już być kwestia nawet kilku dni, kiedy roztopi się śnieg, a pączki kwiatków rozkwitną! Cieszycie się z tego powodu?
Do usłyszenia
gewcio

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz